Jakiś czas temu zainteresowałam się quillingiem. Zrobiłam kilka rzeczy, jednak w tej chwili bardziej zajmuje mnie wyszywanie.
Zwijanie papieru wymaga przede wszystkim dużo cierpliwości. W pewnym momencie praca ta przestaje relaksować. :) Ale efekty są interesujące. Nawet jeśli ktoś dopiero zaczyna.
Wszystkie te rzeczy podarowałam mojej Mamie. :)
Witaj! No czegoś tak pięknego i oryginalnego to ja jeszcze w życiu nie widziałam, a żyję już trochę!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba to "zwijanie" papieru. Gratuluję cierpliwości i dokładności!
Pozdrawiam :)))
Naprawdę dostałam te wszystkie wspaniałości i jeszcze więcej, mam nadzieję, że zamieścisz wszystko.
OdpowiedzUsuńDziękuję za uznanie. :)
OdpowiedzUsuńCoś jeszcze zamieszczę... Kiedyś. :P