Dzisiaj byłam w swojej, byłej już pracy po obiór świadectwa. Koledzy z biura zaskoczyli mnie prezentem na pożegnanie - dostałam reprodukcję obrazu Jana Matejki. To było bardzo miłe - nie spodziewałam się takiego gestu. I do tego tak przemyślanego. :)
Piękny Stańczyk. Jeszcze nie rozpakowany. :)
Rzeczywiście prezent dla historyka przemyślany i trafiony, gratuluję z całego serca. Do zobaczenia.
OdpowiedzUsuńbardzo miły gest :)
OdpowiedzUsuńGratuluję trafionego prezentu!
OdpowiedzUsuń