Mam swojego własnego Skipperka!!! Osobistego! Zrobionego na szydełku przez Mamę. A przeze mnie pozszywanego do kupy. :)
Niedawno na jednym z obserwowanych przez mnie blogów pojawił się kompletny opis wykonania na szydełku pierwszego z pingwinów: Skippera. Niedługo potem pojawił się Szeregowy. Kolejny ma być Kowalski, a na końcu Rico. Autorce bloga przesyłam serdeczne podziękowania za przygotowanie opisu - musiała się bardzo napracować przy wymyślaniu schematu.
Udało mi się namówić Mamę na zrobienie mojego ulubionego Skippera. Pomogłam jej przetłumaczyć opis i po skończeniu szydełkowej roboty, jeszcze dzisiaj kończyłyśmy dowódcę ptasich komandosów.
A oto efekty:
Nasz Skipperek jest po prostu piękny! :)
No niech będzie, mnie też się podoba. I tu u Ciebie wygląda jakoś ładniej jak u mnie na zdjęciach.
OdpowiedzUsuńBo to pierwsze zdjęcia z mojego nowego telefonu - aparat 5 mp. :) A Skipper jest cuuuuudny!
OdpowiedzUsuńWitam, też trafiłam na ten wzór, czy wciąż jest Pani może w posiadaniu polskiego tłumaczenia?
OdpowiedzUsuń